Za co kochamy angielskie ogrody?
2017-04-14

Równowaga między rabatami a trawnikiem
Chyba nikt nie ma wątpliwości co do tego, że w przypadku ogrodu angielskiego to rośliny – a nie, jak na przykład w ogrodzie japońskim czy niektórych wariantach europejskiego ogrodu konceptualnego, ozdoby czy formy nieożywione – są zdecydowanie najważniejszym elementem. Cechą charakterystyczną jest ich rozmaitość i różnorodność, pozwalająca nadać ogrodowi bardziej naturalny wygląd bez jednoczesnego zatracenia tej trudnej do opisania, ale łatwo uchwytnej atmosfery czegoś, co zostało zmienione i troskliwie wypielęgnowane przez człowieka. Szczególny nacisk kładzie się na gamę kolorystyczną roślin, która powinna być harmonijna i przemyślana, oraz na sposób utrzymania trawnika: nie ma on dominować założenia, lecz podkreślać jego pozostałe elementy i spajać je w całość. Warto podkreślić, że w ogrodzie angielskim jest miejsce na każdego rodzaju rośliny: także na warzywa i owoce.
To, co pnie się i przelewa
Większość ogrodników lubi pnącza, ale ci angielscy mają do nich szczególną słabość. Trudno byłoby znaleźć angielski ogród ich pozbawiony. Sentyment do pnączy może wynikać z ogólnej tendencji angielskiego ogrodu do czynienia ustępstw na rzecz bujności i obfitości: podobnie jak pnącza owijają się wokół pni, fasad, trejaży i altanek, tworząc swego rodzaju naddatek, tak i rośliny zebrane w rabaty nie trzymają się tutaj ściśle wyznaczonych im granic, przelewając się przez nie barwną falą – i to nawet w najbardziej formalnych odsłonach stylu!
Wyrafinowane kształty
Ogród angielski może wydawać się dziki, ale tak naprawdę jest zestawem starannie dobranych kształtów, i to zarówno w wersji formalnej, jak i nieformalnej. O ile jednak w tych pierwszych nacisk położony jest głównie na proste linie, kanciaste figury geometryczne i symetrię, o tyle te drugie preferują swobodniejsze, miękkie podejście: założenia na planie kół i owali oraz krzywizny. Ten pierwszy typ może wydawać się nieco sztywny, ale taki właśnie ma być: to styl preferowany przez arystokrację i najczęściej spotykany nieopodal pałacyków. Nieformalne ogrody angielskie będą z kolei pasować równie dobrze do willi na obrzeżach miasta, jak i do wiejskiego domku.
Pokaż więcej wpisów z
Kwiecień 2017