Czym jest styl urban jungle?

Uważny czytelnik naszego bloga z pewnością zauważył już, że temat urządzania wnętrz i kreatywnego dekorowania domowych przestrzeni ma dla nas szczególne znaczenie. Do tej pory skupialiśmy się jednak na opisywaniu tych stylów aranżacyjnych, które mają bogatą historię i które od lat cieszą się ogromnym powodzeniem – dziś natomiast zwrócimy uwagę na całkiem nowy trend, który zyskuje obecnie coraz szersze grono entuzjastów. Urban jungle – bo o tej konwencji mowa – nie ma, co prawda, tak długiej tradycji, jak omawiane w ciągu ostatnich kilku miesięcy motywy skandynawskie, popartowe, czy też art deco, ale od jakiegoś czasu to właśnie o niej dyskutuje się najczęściej, uznając ją za jeden z najciekawszych trendów ostatnich kilku miesięcy. Estetyka ta urzekła przede wszystkim miłośników bujnej roślinności i życia w kontakcie z naturą, choć ma ona o wiele więcej cech charakterystycznych, o których warto wspomnieć. Spróbujmy omówić je po kolei.

1. Dżungla w sercu miasta

Styl urban jungle – jak sama nazwa wskazuje – to próba pogodzenia ze sobą elementów dzikiej natury oraz motywów tropikalnych z wielkomiejską dynamiką i różnorodnością. Ujmując rzecz inaczej – estetyka ta polega na zestawieniu ze sobą akcentów egzotycznych oraz takich, które kojarzą się z życiem w samym sercu miasta. Nietuzinkowe elementy muszą iść tu w parze z wygodą i prostotą, całość zaś powinna być przytulna, schludna, choć wzbogacona o pewną dozę ekstrawagancji. Jak to osiągnąć? Kilka patentów poniżej.

2. Rośliny

Jak łatwo wywnioskować, styl urban jungle bez roślin nie istnieje. To właśnie one powinny być pierwszym akcentem, po który zamierzamy sięgnąć – sprawa polega bowiem na tym, aby za ich pomocą stworzyć wnętrze, które będzie z jednej strony nieco dzikie, z drugiej zaś zaciszne i przyjemne. Warto w tym celu sięgnąć po roślinność egzotyczną – świetnie sprawdzą się tu paprocie, bluszcze i kaktusy. Dobrym pomysłem jest także udekorowanie pomieszczeń tymi roślinami, które jednocześnie będą dbały o świeże, czyste powietrze – więcej na ten temat przeczytać można tutaj.

3. Zieleń

W powyższym akapicie wspomnieliśmy o tym, jak ważna dla koncepcji urban jungle jest bujna, gęsta roślinność – nic więc dziwnego, że wiodącą barwą dla tego stylu jest właśnie zieleń. Dodać trzeba jednak, że zieleń w wielu odcieniach – śmiało można zatem eksperymentować z różnymi jej wariantami podczas wybierania zarówno koloru ścian, jak i mebli oraz drobnych ozdób. Pamiętajmy też, aby motywy florystyczne pojawiały się także w kontekście wzorów, na przykład na dzbanach, szafkach oraz tapetach. Oczywiście, wszystko z odpowiednim wyczuciem, aby zachować spójność całej przestrzeni.

4. Dodatki

Z czym łączyć konwencję urban jungle? Odpowiedź jest prosta: z tym, co naturalne! Do wyboru mamy między innymi niemalowane drewno, wiklinę oraz takie tkaniny, jak bawełna i len. Omawiany styl można też przełamać bardziej surowymi elementami, kojarzącymi się z industrialem – tutaj ciekawym patentem będą, na przykład, metalowe świeczniki. Opcji jest naprawdę sporo, a wszystko zależy od naszej wyobraźni i kreatywności! Jeśli więc nie mamy dostępu do ogródka, a chcemy być w stałym kontakcie z naturą, urządzenie domu według estetyki urban jungle jest bardzo ciekawym i niebanalnym rozwiązaniem, nad którym z pewnością warto się zastanowić.